Tego ślubu nie mogło tutaj zabraknąć!
Jessica – chodząca blond piękność, perfekcjonistka w każdym calu, poślubiła Jake’a – mężczyznę z przezabawnym poczuciem humoru .
Ona urodzona w Londynie, z polskimi korzeniami, spełniła swoje marzenie. Zorganizowała ślub w Polsce, do której czuje absolutnie przywiązanie, gdzie żyją jej kochani dziadkowie. Pamiętam, gdy na spotkaniu powiedziała mi, że chciałaby gościom pokazać jak najwięcej Polskich tradycji, że jest to dla niej bardzo ważne. Wiedziałam, że będzie pięknie, ale nie wiedziałam, że aż tak!
Jak bawi się Anglia, to wszyscy wiemy. Na parkiecie działo się wszystko! Nie zabrakło tradycyjnych przemówień, które chwytały za serducha. Łzy same cisnęły się do oczu. Dobrze, że mam aparat, który mnie zasłania i nie widać jaka jestem beksalala! 🙂
Zobaczcie co się działo tego dnia! Było c u d o w n i e!




